Komu pomagamy?Jak powstał sekretariat?Jakie mamy zadania?Biuletyn formacyjny

 


Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/ocd/szkaplerz.pl/public_html/aktualnosci/news/show.php on line 2

Konferencja na marzec

O. WŁODZIMIERZ
TOCHMAŃSKI OCD
BRACTWO
SZKAPLERZNE (8)

Ubiór Maryi jest bogatym tematem zarówno w duchowości Wschodnich jak i Zachodnich Kościołów. Welon albo inaczej szata Maryi jest na Wschodzie znakiem Jej opieki; habit Maryi jest znakiem przynależności do Niej na Zachodzie. Oba znaczenia można odnaleźć u św. Teresy Benedykty od Krzyża – Edyty Stein. Wspomina ona o „świętym habicie Matki Bożej, brązowym Szkaplerzu” i mówi, że 16 lipca składamy dzięki za to, że nasza droga Pani odziała nas szatą zbawienia, „widzialnym znakiem Jej matczynej opieki”. Święta Teresa od Jezusa często wspomina „habit Maryi.” Odczuwa ona radość, kiedy mówi o ogarnięciu ojca Gracjana przez Dziewicę, która dała mu swój habit, i zauważa: „Jest to w Jej zwyczaju, aby pomagać pragnącym Jej obrony”.
Z głębokiego przeświadczenia, że habit Karmelu jest habitem Maryi, św. Teresa od Jezusa, doktor Kościoła, wyciąga konkretne wnioski odnoszące się do życia członków Karmelu, np. „my wszyscy, którzy nosimy ten święty habit Karmelu jesteśmy powołani do modlitwy i kontemplacji,” oraz do pokory. U pisarzy duchowych i u świętych Karmelu łatwo można by znaleźć wiele innych odnośników związanych z karmelitańskim habitem.
Tak św. Tytus Brandsma, mówił o habicie Karmelu jako o „znaku pobożności skierowanej do Maryi”, który stawał się „gwarancją Jej specjalnej opieki”, aby „ludzie prosili o habit zakonu, by żyć albo umrzeć w nim. Otrzymując habit Zakonu zapewniali sobie matczyną opiekę naszej Pani.” On także powtarza temat św. Teresy od Jezusa: mamy naśladować Maryję, Ona rzeczywiście powinna żyć poprzez nas, aby karmelita stał się drugą Maryją. „Bóg powinien być poczęty także w nas i narodzony z nas”.
Karmelitańska tradycja ukazuje niewzruszone przekonanie, że habit i Szkaplerz nie mają zbawczych efektów, jeżeli ich znaczenie nie jest rozumiane jako habit Maryi, który afiliuje nas do Karmelitańskiej Rodziny, oraz jeżeli nie żyjemy według Jej przykładu. Zasadnicze prawdy, nad którymi powinniśmy rozmyślać, dotyczą opieki Maryi oraz Jej wstawiennictwa w momencie naszej śmierci i poza nią. Z naszej strony zachodzi potrzeba synowskiej relacji, lub takiej, która ukazuje, że jesteśmy Jej braćmi i siostrami poświęconymi na Jej służbę i dla chwały Jej Syna. Szkaplerz jest znakiem ukierunkowującym nas na taką właśnie relację.
Bractwo Szkaplerzne jest zatem wspólnotą wiernych, kobiet i mężczyzn, którzy dążą do doskonałej miłości w świecie, zgodnie z duchem Zakonu Karmelitańskiego uczestniczą w jego życiu i mają udział w jego łaskach duchowych przez wewnętrzne zjednoczenie z Maryją w myślach, pragnieniach i czynach.
Ten, kto przywdziewa Szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości (por. Formuła nałożenia Szkaplerza).
Maryja jest Patronką troszczącą się jako Matka i Siostra. Matka podtrzymuje boskie życie i uczy drogi do Boga. Siostra podąża z nami w przekształcającej nas podróży, zapraszając, abyśmy uczynili swoją Jej własną odpowiedź: „Niech mi się stanie według słowa Twego”(Łk 1, 38). Ale patronowanie Maryi jest relacją dwukierunkową. My otrzymujemy od Maryi opiekę; z naszej strony jesteśmy powołani do zawierzenia ale i naśladowania Jej i wysławiania na drodze wierności Jej Synowi.
Członkowie Bractwa podejmują indywidualnie i wspólnotowo nieco większe zobowiązania niż ci, którzy tylko przyjęli i noszą szkaplerz Matki Bożej. Wejście do wspólnoty brackiej jest decyzją jednak indywidualną, świadomą i dobrowolną. Moment wstąpienia do Bractwa jest ważną chwilą na drodze rozwoju życia duchowego. Jest to nie tylko nowy etap głębszego życia Maryjnego, lecz także decyzja współdziałania z innymi w dziele zbawienia ludzi, w duchu Matki Bożej.
To katolickie zrzeszenie wiernych, których celem jest rozszerzanie czci Matki Bożej poprzez naśladowanie Jej w oparciu o dar szkaplerza. Kościół święty przekazał wiernym dar szkaplerza karmelitańskiego, obdarzając go pewnymi „przywilejami” - obietnicami:
a) kto umrze w szkaplerzu świętym nie zazna ognia wiecznego, jak to obiecała Matka Boża,
b) noszący szkaplerz obiecaną mają opiekę Matki Bożej w życiu ziemskim, „przywilej sobotni” czyli obietnica Matki Bożej, potwierdzona przez Stolicę Apostolską, wybawienia z czyśćca rychło tj. w pierwszą sobotę po śmierci tych, którzy pobożnie nosili szkaplerz, zachowywali czystość według swego stanu i odmawiali modlitwę naznaczoną przez kapłana przyjmującego do Szkaplerza,
c) należący do Rodziny Szkaplerznej przynależą do Rodziny Karmelitańskiej i mają udział we wszystkich dobrach duchowych całego Zakonu Karmelitańskiego (m.in.: Msze święte, Komunie święte, modlitwy wspólnotowe i indywidualne, braterstwo duchowe, wyrzeczenia czy dobre uczynki, zarówno podczas ziemskiego życia, jak i po śmierci), a należący do kanonicznie erygowanego i regularnie spotykającego się Bractwa Szkaplerznego udział w odpustach zupełnych Zakonu.
Wszystkie te duchowe dary są nieocenionym darem Maryi, która pragnie każde swoje dziecko doprowadzić do możliwie jak największej świętości.
Członkowie bractwa mają prawo do opieki duchowej ze strony moderatora miejscowego, do uczestnictwa w życiu i działalności bractwa, a także do korzystania z pomocy duchowej moderatora prowincjalnego. Mogą także zwrócić się z prośbą o pomoc duchową do innych kapłanów Zakonu. Kościół ukazuje ostatnio głęboki sens wspólnych spotkań wiernych noszących szkaplerz karmelitański, którzy mieszkają w pobliżu (np. w tej samej miejscowości, dekanacie lub parafii). Treścią takiego spotkania powinna być modlitwa, rozważanie Pisma św., chrześcijańska agapa, wymiana doświadczeń, pogłębianie swojej wiary przez medytację, naukę świętych Karmelu, poznawanie prawd Katechizmu Kościoła Katolickiego, czy przez teologię duchowości i mariologii.
Wiele osób wyraża błędne przekonanie, iż samo noszenie szkaplerza wystarczy dla osiągnięcia wiecznego zbawienia. To twierdzenie pozostaje jednak błędne: „jest to szatańską przewrotnością mówić: «Grzesz ile chcesz, tylko noś Szkaplerz, a będziesz zbawiony». Bóg nie pozwoli z siebie szydzić! A co człowiek sieje, to i zbierać będzie!”. Życie osoby noszącej szkaplerz domaga się szczerości i uczciwości. Tu chodzi o współpracę w trosce o zbawienie swoje i innych. Jak mawiał św. Jan od Krzyża „najbardziej boską z boskich rzeczy jest móc współpracować z Bogiem nad zbawieniem dusz”. Własnej i innych. Nie może to być obojętna bierność, ale aktywna współpraca (jak „fiat” i całe życie Maryi).
Czy sam akt zawierzenia się Maryi przez przyjęcie szkaplerza wystarczy do tego, aby być zbawionym? Jest to chyba też błędne przekonanie i niestety powszechne wśród wielu ludzi. Zapominają lub nie są świadomi tego, iż szkaplerz jest znakiem zjednoczenia z Maryją, jednak nie można myśleć o tak mocnym związku z Nią bez uwzględnienia faktu naśladowania Jej w życiu. Właściwie rozumiane nabożeństwo szkaplerzne otwiera człowieka bardziej na Chrystusa i w ten sposób pomaga mu w osiągnięciu pełni dojrzałości chrześcijańskiej. Wypełnia on tym samym wolę Maryi, wyrażającą się w Jej słowach wypowiedzianych podczas wesela w Kanie Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2,5).
Szkaplerz nie jest jakimś amuletem czy talizmanem mającym zabobonnych chronić przed nieszczęściem i magicznie otwierać bramy niebios. To także nie jest kolejny gadżet do powieszenia sobie na ścianie czy położenia na półce. Będąc rzeczą materialną, jako sakramentale Kościoła, nie może on dać człowiekowi zbawienia wiecznego, ale przyczynia się do otrzymywania łaski i pomaga uświęcić różne okoliczności życia.
Wierny członek Bractwa, noszący pobożnie poświęcony szkaplerz, może – jak mówi Konstytucja apostolska Pawła VI o odpustach Indulgentiarum doctrina w numerze 16 – zyskać odpust cząstkowy i w niektóre dni (święta karmelitańskie) także odpust zupełny. Obecnie łaski dla noszących szkaplerz Kościół unormował po Soborze Watykańskim II w 1968 roku w Decreti della Sarca Penitenziaria Apostolica 144/68/R z 25.06.1968 r. i 1533/68/RR z 17.09.1968 r. Członkowie erygowanego kanonicznie Bractwa mogą uzyskać odpust zupełny, spełniając zwykłe warunki oraz składając lub odnawiając przyrzeczenia zachowania zobowiązań wynikających z przynależności do Bractwa – w następujące dni:
• w dniu wstąpienia do Bractwa,
• we wspomnienie św. Szymona Stocka (16 maja),
• w uroczystość Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel (16 lipca),
• w święto św. proroka Eliasza (20 lipca),
• w święto św. Teresy od Dzieciątka Jezus (1 października),
• w uroczystość św. Teresy od Jezusa (15 października),
• w święto Wszystkich Świętych Zakonu Karmelitańskiego (14 listopada),
• w uroczystość św. Jana od Krzyża (14 grudnia).
Odpusty zupełne udzielone przez Stolicę Apostolską dla Bractwa Szkaplerznego dotyczą członków Bractwa Szkaplerznego, nie zaś osób, które przyjęły Szkaplerz w ramach indywidualnej pobożności maryjnej i nie są zrzeszone w Bractwie. W związku z powyższym osobom noszącym Szkaplerz w ramach indywidualnej pobożności maryjnej bez zrzeszania się w Bractwie, nie przysługują odpusty zupełne z tytułu noszenia Szkaplerza. Warto jednak pamiętać, że „wierny, który z pobożną intencją posługuje się przedmiotem kultu (krucyfiksem, krzyżem, różańcem, szkaplerzem, medalikiem), poświęconym należycie przez jakiegokolwiek kapłana, dostępuje odpustu cząstkowego”.
Przynależność do Bractwa Szkaplerznego wiąże się z zamiarem brania udziału w spotkaniach Bractwa, jeśli tylko będzie to możliwe. Nie jest zatem słuszne przyjmowanie w szeregi Bractwa osób, które nie mogąc z różnych względów z zasady uczestniczyć w tychże spotkaniach, chciałyby być członkami Bractwa dla możliwości zyskiwania odpustów zupełnych przewidzianych dla Bractwa. Wszyscy wierni mają dostęp do odpustów zupełnych, nawet każdego dnia, z tytułu bycia katolikami, zgodnie z postanowieniami prawa kościelnego. Przywilej odpustów zupełnych brackich dotyczy Bractwa kanonicznie erygowanego.
Członkowie bractwa mają prawo nosić duży Szkaplerz bracki oraz płaszcz bracki biały lub błękitny (zgodnie ze zwyczajem danego bractwa) na terenie własnej parafii podczas liturgicznych spotkań bractwa, podczas procesji eucharystycznych, maryjnych oraz innych uroczystości, jeżeli bractwo jest reprezentowane przez co najmniej dwóch członków. Przywdziewanie tego Szkaplerza jak i płaszcza w wyżej wymienionych okolicznościach, ale poza własną parafią, może mieć miejsce za zgodą moderatora miejscowego. Członkowie Bractwa Szkaplerznego, którzy wypełniali wiernie zobowiązania brackie, mają prawo być pochowani w dużym Szkaplerzu i płaszczu brackim.
We wspólnotach Bractwa znane są słowa papieża Piusa XII, który napisał: „Wszyscy karmelici, bądź po klasztorach pierwszego i drugiego Zakonu, bądź w Trzecim Zakonie regularnym i świeckim, bądź w Bractwie, połączeni szczególnym węzłem miłości, należą do tej samej rodziny błogosławionej Matki”.
Aktualność tej eklezjalnej duchowości szkaplerznej ciągle potwierdzał sam Kościół, wynosząc na ołtarze pierwszego męczennika szkaplerza – Zairczyka, Izydora Bakanja (ok. 1855 – 1909). Ewangelizował on poprzez szkaplerz swoich rodaków, co niezmiernie drażniło dyrektora plantacji kauczuku, zawziętego ateistę, u którego pracował. Sprzeciw Izydora wobec nakazu porzucenia znaku szkaplerza spotkał się z wymierzeniem kary cielesnej, będącej początkiem męczeńskiej śmierci. Cdn.
Pytania do dzielenia się:
1. Jak rozumieć, że szkaplerz Maryjny jest habitem Karmelu ?
2. Dlaczego samo noszenie szkaplerza nie wystarczy dla osiągnięcia wiecznego zbawienia ?
3. Pod jakimi warunkami członkowie Bractwa Szkaplerznego mogą uzyskać odpust zupełny ?

[skomentuj] [wróć do newsów]



Powered by PsNews

 
szkaplerz
Aby otrzymywać materiały formacyjne i informacje
o nowościach na naszej stronie
wpisz swój adres mailowy.

 

 

góra strony
  Dokument bez tytułu

 

 
 

Strona Rodziny Szkaplerznej Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych