Benignus Józef Wanat OCD
Artykuł pochodzi ze zbioru
artykułów "Szkaplerz Karmelitański" wydanego w serii: "Biblioteka Zeszytów
Karmelitańskich", Poznań 2002, s. 50-58.
Podstawy
teologiczne duchowości Maryjnej w znaku szkaplerza
Szkaplerz
- dar Matki Bożej prowadzi do Boga
Zakończenie
Ojciec Święty Jan Paweł II w
liście apostolskim z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmel kańskiego, z
dnia 21 marca br. pt. Szkaplerz znakiem "przymierza" z Maryją, pisze o syntezie duchowości
maryjnej w nabożeństwie szkaplerznym:
To głębokie życie maryjne,
które wyraża się w ufnej modlitwie, w pełnym zachwytu uwielbieniu i pilnym
naśladowaniu prowadzi do zrozumienia, że najbardziej autentyczną formą nabożeństwa
do Najświętszej Maryi Panny, wyrażającą się w skromnym znaku szkaplerza, jest
poświęcenie się Jej Niepokalanemu Sercu. W ten sposób urzeczywistnia się coraz
większa komunia i zażyłość z Najświętszą Maryją Panną jako nowy sposób życia
dla Boga i kontynuowania tu, na ziemi, miłości Serca Jezusowego do swojej Matki
Maryi.
Papież wyraźnie nawiązał do
wypowiedzi swojego poprzednika Piusa XII, który z okazji 700-lecia szkaplerza
karmelitańskiego w swoim liście Neminem latet z 11 lutego 1950 roku podkreślał, że szkaplerz jest
znakiem poświęcenia się Najświętszemu Sercu Niepokalanej Dziewicy Maryi, któremu, zgodnie z
życzeniami Matki Bożej Fatimskiej, poświęcił całą ludzkość w 1942 roku a
następnie w 1944 ustanowił święto ku czci tegoż Niepokalanego Serca
[3]
. Przy tym
Pius XII przedstawił karmelitański szkaplerz jako szatę maryjną znak i
dowód opieki Maryi, jako wezwanie do intensywnego życia wewnętrznego, pamiątkę
otrzymaną od najlepszej Matki, zwierciadło pokory i czystości, wezwanie do
skromności i pokory.
Jakie są podstawy teologiczne
duchowości maryjnej i przymierza z Maryją przez szkaplerz? Na to pytanie trzeba
odpowiedzieć, że Bóg w Trójcy Świętej Jedyny od wieków przewidział, zaplanował
i przygotował Maryję na Matkę Syna Bożego i duchową Matkę odkupionej przez
Niego ludzkości. Kościół w sensie przystosowanym odnosi do Niej tekst Pisma
świętego z Księgi
Przysłów:
Pan mnie stworzył swe
arcydzieło, jako początek swej mocy, od dawna, od wieków jestem stworzona, od
początku, nim ziemia powstała. Przed oceanem istnieć zaczęłam, przed źródłami
pełnymi wody; zanim góry zostały założone, przed pagórkami zaczęłam istnieć;
nim ziemię i pola uczynił - początek pyłu na ziemi (Prz 8,22-26).
Stąd Jan Paweł II w encyklice Redemptoris Mater napisał, że Boski plan zbawienia, który
nam został objawiony wraz z przyjściem Chrystusa jest odwieczny. Jest on także
odwiecznie związany z Chrystusem. W całokształcie tego planu, który ogarnia
wszystkich ludzi szczególne miejsce zajmuje niewiasta, jako Matka Tego, z
którym Ojciec odwiecznie związał dzieło zbawienia (RM 7). Realizacja odwiecznego
planu Ojca rozpoczyna nową erę "pełni czasu" w momencie tajemnicy
Zwiastowania i Wcielenia Syna Bożego, jako pierwszego aktu zbawczego. Jest on
dziełem całej Trójcy Świętej. Bóg Ojciec posyła na świat swojego Syna
Przedwiecznego, bo tak Bóg umiłował świat, że Syna swojego Jednorodzonego
dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3,16). Dał też świadectwo o
Nim: To
jest Mój Syn umiłowany Jego słuchajcie (Mk 9,7).
Duch Święty dokonuje Tajemnicy Wcielenia. Sprawia On,
że Słowo Przedwieczne - Syn Ojca staje się człowiekiem, przyjmując naturę
ludzką w przeczystym łonie Niepokalanej Dziewicy Maryi. Syn Ojca Niebieskiego
staje się w czasie Synem Maryi Panny. Przez tajemnicę Bożego Wcielenia, Maryja
weszła w bliskie relacje (pokrewieństwo) z Osobami Trójcy Przenajświętszej.
Jako arcydzieło Trójcy jest umiłowaną Córką Ojca Niebieskiego, Matką Syna
Bożego i Oblubienicą Ducha Świętego. Maryja dostąpiła jedynej w swoim rodzaju
nieskończonej godności macierzyństwa Bożego, a z woli Jej Syna Jezusa -
duchowego macierzyństwa wszystkich ludzi.
W scenie Zwiastowania - wyjaśnia Urs
von Balthasar - w
której Anioł trzykrotnie zabiera głos, po raz pierwszy zostają wymienione
trzy osoby Bóstwa: "Pan z Tobą" (Jahwe, Bóg Izraela, którego Jezus nazwie
swoim Ojcem), "Porodzisz Syna, będzie On nazwany Synem Najwyższego " i
"Duch Święty wstąpi n a Ciebie.
Stąd Papież Paweł VI w
adhortacji apostolskiej Marialis cultus uczy, że Maryja jest Rodzicielką Syna Bożego, a
przez to najbardziej umiłowaną córką Ojca i świętym Przybytkiem Ducha Świętego (MC 56). Tę prawdę Ignacy
Antiocheński w Liście do Kościoła w Efezie wyraził podobnie, gdy napisał: nasz Bóg Jezus Chrystus,
począł się w łonie Maryi z rodu Dawida oraz z Ducha Świętego, czyli narodził
się z Boga i narodził się z Maryi. Dlatego Maryja wraz z Bogiem Ojcem może mówić do
Jezusa: Synu
mój!
[5]
Św. Jan Damasceński
podkreślał, że imię Matki Boga (Theotokos) zawiera całą historię ekonomii Bożej w
świecie, a
Jej serce, jak zauważył św. Bazyli Wielki - stało się miejscem godów Boga w Trójcy Jedynego z
ludzkością przez
jedną z tych Osób, Syna Bożego .
Z powyższych wypowiedzi wynika, że z tytułu tych
bliskich relacji Maryi z Trójcą Świętą, Jej kult i duchowość maryjną należy
uznać za trynitarne, czyli za odnoszące się do samej Trójcy Świętej. Ostateczną
racją bytu Maryi jest Jezus, Syn Boży. Dlatego Sobór Watykański II w Konstytucji dogmatycznej o
Kościele przypomniał,
że w
Najświętszej
Maryi Pannie wszystko odnosi się do Chrystusa i
wszystko zależy od Niego (KK 60). Stąd wszelka cześć oddawana Maryi przechodzi
zawsze w chwałę i uwielbienie Jej Syna.
Autentyczna duchowość maryjna
rozpoczyna się wtedy, gdy uznaje się Maryję za Matkę, a siebie za Jej duchowe
dziecko, razem
z Nią trwa się w doświadczeniu żywej obecności Jezusa, w pełnieniu Jego woli, w
adoracji Jego Osoby, przy czym bliskość Maryi, Jego Matki, staje się bliskością
Jezusa do człowieka i człowieka do Jezusa. A ponieważ ten Jezus, który jest przedmiotem
duchowości maryjnej (z Maryją), jest jednocześnie Synem Bożym, jest Bogiem,
stąd cała duchowość maryjna nabiera charakteru teocentrycznego, trynitarnego.
Należy również podkreślić, że
ta duchowość dokonuje się w atmosferze pneumohagijnej. Dzięki Duchowi Świętemu
dokonała się Tajemnica Bożego Wcielenia i odtąd Maryja stała się żywą świątynią
Ducha Świętego, który uzdalnia do życia miłością (Rz 8,5). Jezus powiedział
Samarytance, że Prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie (J 4,23). Maryja jest nie
tylko wzorem kultu w Duchu i w Prawdzie, ale żywym ucieleśnieniem tej
formuły w całym życiu duchowym. Zgodnie więc z nauczaniem Pawła VI w Marialis cultus dzięki związkowi Maryi Panny z Bogiem Ojcem,
Synem i Duchem Świętym, i Kościołem, Jej kult, a zatem i cała duchowość maryjna
są włączone w jedyny kult, który słusznie nazywa się chrześcijańskim, ponieważ
od Chrystusa bierze początek i skuteczność, w Chrystusie znajduje pełny i
doskonały wyraz oraz przez Chrystusa w Duchu Świętym prowadzi do Ojca.
Karmelitański szkaplerz
przypomina i dokumentuje zasadniczą rolę Maryi jako duchowej Matki ludzkości i
pośredniczki łask, którą ustawicznie spełnia aż do końca świata w ekonomii
łaski. Sobór Watykański II w Konstytucji dogmatycznej o Kościele uczy:
[Maryja] utrzymywała wiernie
swe zjednoczenie z Synem aż do krzyża, przy którym nie bez postanowienia Bożego
stanęła (por. J 19,25), najgłębiej ze swym Jednorodzonym współcierpiała z
ofiarą Jego złączyła się matczynym duchem, z miłością godząc się, aby doznała
ofiarniczego wyniszczenia żertwa z Niej narodzona; a wreszcie przez tegoż
Jezusa Chrystusa, umierającego na krzyżu oddana została jako matka uczniowi tymi słowy: "Niewiasto, oto syn
twój" (J 19,27) (KK 58).
To zaś macierzyństwo Maryi w
ekonomii łaski trwa nieustannie - poczynając od aktu zgody, którą przy
zwiastowaniu wiernie wyraziła i którą zachowała bez wahania pod krzyżem - aż do
wiekuistego dopełnienia się zbawienia wszystkich wybranych. Albowiem wzięta
do nieba, nie zaprzestała tego zbawczego zadania, lecz poprzez wielorakie swoje
wstawiennictwo ustawicznie zjednuje nam dary zbawienia wiecznego. Dzięki swej
macierzyńskiej miłości opiekuje się braćmi Syna swego, pielgrzymującymi
jeszcze i narażonymi na trudy i niebezpieczeństwa, póki nie zostaną doprowadzeni
do szczęśliwej ojczyzny (KK 62).
Jednym z dowodów Jej
macierzyńskiej opieki i pośrednictwa łask jest szkaplerz święty - znak
zbawienia, dar Matki. Szkaplerz jest zewnętrznym znakiem konsekracji -
poświęcenia i oddania własnego życia Matce Bożej według ducha i ascezy Karmelu.
To poświęcenie prowadzi do pełnego zawierzenia się Jej opiece oraz do
rozwijania kultu i naśladowania Jej wzniosłych cnót. Prowadzi do poznania Jej
roli w ekonomii odkupienia, Jej życia duchowego, zjednoczenia z Chrystusem i
Kościołem.
Prawdziwa miłość do Maryi
prowadzi do udziału w miłości odkupieńczej i oblubieńczej Chrystusa. W
pobożnych praktykach nie ogranicza się tylko do noszenia szkaplerza, ale do
codziennej rozmowy z Niebieską Matką przez odmawianie różańca, tak bardzo
zalecanego przez Niepokalaną w Lourdes i Fatimie. Sama Matka Boża zdaje się
podkreślać znaczenie i korelację tych praktyk i nabożeństw, ponieważ objawienia
w Lourdes zakończyły się w święto Matki Bożej Szkaplerznej. Z tego tytułu św.
Bernadeta nosiła szkaplerz do końca życia. Objawienia zaś w Fatimie zakończyły
się wizją Matki Bożej Szkaplerznej (13 października 1917 r.). Z tej też racji
uprzywilejowana Łucja wstąpiła do klasztoru Sióstr Karmelitanek Bosych
pouczając, że w posłannictwie Matki Bożej Fatimskiej Różaniec i Szkaplerz są
nierozdzielne
[9]
.
Nabożeństwo szkaplerzne urzeczywistnia się w Karmelu przez przynależność
do Bractwa Szkaplerznego. Osoby świeckie przez przyjęcie szkaplerza (symbol
maryjnego habitu) i zapisanie się do Bractwa uczestniczą w duchowości i
przywilejach zakonu karmelitańskiego. Wyraźnie stwierdził to Pius XII:
Wszyscy zatem Karmelici, czy to w zamknięciach
pierwszego lub drugiego zakonu, czy to w trzecim zakonie regularnym lub
świeckim, czy wreszcie w Bractwach, żyją zespoleni węzłem miłości, przynależą
do jednej rodziny Matki Najświętszej, niech zachowują w wiecznej pamięci wzór
pokory i czystości Najświętszej Dziewicy, a w prostym kroju tej szaty upatrują
streszczenie cnót skromności i prostoty. Niech tę szatę, którą w dzień i noc
się okrywają, uważają za wymowny symbol modlitwy, którą błagają Boga o pomoc.
Początki Bractwa sięgają XIII
wieku. Od czasu objawienia się Matki Bożej św. Szymonowi Stockowi i nadania
wielkich przywilejów szkaplerzowi karmelitańskiemu, rozpoczął się masowy rozwój
tego bractwa. W XIV wieku powstały pierwsze wspólnoty we Florencji, Bolonii, Wenecji
i innych miastach. W krótkim czasie erygowano je przy wszystkich klasztorach
karmelitańskich. Stanowiły one jedną z form
działalności zakonu.
Bardzo ważnym dowodem historyczności wizji
szkaplerznej św. Szymona Stocka i rozwoju nabożeństwa szkaplerznego jest
karmelitańska ikonografia. Ukazuje ona, jak ten kult kształtował się w
poszczególnych okresach i krajach Europy. We wszystkich klasztorach znajdują
się liczne obrazy Matki Bożej Szkaplerznej. Są one również w parafialnych
kościołach, przy których erygowano Bractwa Szkaplerzne". W Polsce istniało
ponad 140 erygowanych Bractw w kościołach diecezjalnych.
Do łaskami słynących i ukoronowanych papieskimi koronami należą obrazy
Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie na Ukrainie i w Czernej koło Krakowa.
Do najcenniejszych należą
kompozycje Matki Bożej Szkaplerznej z wyobrażeniem Trójcy Świętej. Zatrzymajmy
się przy dwóch kompozycjach malarskich, posiadających bogaty program ideowy.
Do najstarszych należy obraz
malarstwa tablicowego znajdujący się w klasztorze karmelitów w Corleone
(Italia), namalowany przez Tomaso de Vigilia w XV wieku
[14]
. Przedstawia on Matkę Bożą z
Apokalipsy z Dzieciątkiem Jezus na lewej ręce, przyobleczoną w słońce z
księżycem pod Jej stopami. Prawą ręką wskazuje na odkrytą pierś, jako znak Bożego
macierzyństwa i pośrednictwa łask. Dzieciątko trzyma w lewej rączce glob z
krzyżykiem a prawą błogosławi.
Bogaty program treściowy i
artystyczny dzieła ukazuje najstarsze tradycje zakonu i nabożeństwo szkaplerzne
w trynitarnym kontekście. U stóp Maryi poniżej sierpa księżyca, na tle
głębokiego pejzażu z konturami architektury klasztoru ukazani są święci zakonu
na modlitwie, ze złoconymi aureolami w białych pelerynach. Z lewej strony na
pierwszym planie znajduje się św. Anioł z Sycylii, męczennik. Świadczą o tym
utkwiony sztylet w piersi i topór w głowie. Obok niego z wyciągniętymi rękami
w geście modlitewnym św. Albert z Trepani. Po prawej stronie z otwartą księgą w
rękach siedzi prawdopodobnie św. Andrzej Corsini lub św. Brokard. Za nim ukazana
jest scena przekazania przez Matkę Bożą szkaplerza św. Szymonowi Stockowi w
dniu 15/16 lipca 1251 roku w Aylesford. Najświętsza Maryja Panna wręczając mu
szkaplerz miała powiedzieć:
Przyjmij najmilszy synu,
szkaplerz twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i
wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze nie zazna ognia piekielnego. Oto znak
zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego
zbawienia.
Nad głową Madonny Aniołowie
podtrzymują królewską koronę z gwiazd dwunastu. W zwieńczeniu centralnej
kompozycji dwaj pustelnicy z brodami trzymają banderole z napisami: Dana jest Jej chwalą Libanu i
piękno Karmelu (Iz 35,2) oraz Maryja Dziewica rodzi i żywi Karmel. Po bokach centralnej
kompozycji znajdują się miniatury - po cztery z każdej strony. Przedstawiają
one kolejno z prawej strony od góry: karmelitów oddających cześć Maryi w
pierwszej świątyni na Górze Karmel w Palestynie; Papieża Jana XXII
zatwierdzającego Zakon Karmelitów; Matkę Bożą objawiającą się Janowi XXII i
polecającą mu ogłosić przywilej sobotni; Jana XXII w otoczeniu kardynałów
wydającego tzw. bullę sobotnią 3 marca 1322 r. Polega ona na obietnicy Matki Bożej
wybawienia z czyśćca w sobotę po śmierci tych, którzy nosili pobożnie
szkaplerz, zachowywali czystość według stanu i odmawiali officium parvum o NMP lub zachowywali post w środy i
soboty. Z drugiej strony obrazu patrząc od dołu artysta przedstawił kolejne
sceny: przyjmowanie do szkaplerza wiernych przez kapłana; Aniołów
wyprowadzających dusze z czyśćca okryte szkaplerzami na ramionach; Matkę
Miłosierdzia gromadzącą pod płaszczem opieki dusze zmarłych; ostatnia scena
narożnej miniatury posiada trzy strefy: na dole Aniołowie wyprowadzają dusze z
czyśćca, pośrodku - Matka Boża wstawia się za nimi do Trójcy Świętej, ukazanej
w górnej, trzeciej strefie w otoczeniu Dworu Niebieskiego.
Obraz jest cennym przekazem
ikonograficznym, plastycznie ukazującym wątki karmelitańskiej tradycji i
dokumentującym wiarę ludzi w macierzyńskie pośrednictwo Matki Bożej przez
karmelitański szkaplerz i przywilej sobotni w odniesieniu do Trójcy Świętej.
Bogaty program ideowy posiada
również obraz Matki Bożej Karmelitańskiej w klasztorze Sióstr Karmelitanek
Bosych w Krakowie przy ul. Kopernika. Jest to obraz malowany techniką olejną na
płótnie z pierwszej połowy XVIII wieku, o wymiarach 317x215 cm. Matka Boża z
Dzieciątkiem Jezus na prawym ramieniu ogarnia płaszczem opieki siostry
karmelitanki i karmelitów bosych. Madonna ubrana jest w habit karmelitański z
wyhaftowanym herbem Karmelu na zakonnym szkaplerzu, z królewską koroną na
głowie. Z tyłu za Maryją stoi św. Józef z kwitnącą laską. Dzieciątko pomaga
Najświętszej Matce podtrzymywać płaszcz nad podopiecznymi. W strefie górnej
ukazuje się Bóg Ojciec z trójkątnym nimbem, który w dłoni opartej na globie
ziemskim trzyma berło władzy. Na obłokach wśród skłębionych chmur uskrzydlone
postacie Aniołów. Z lewej strony wyróżnia się Anioł trzymający księgę z nutami.
Całą kompozycję wieńczy i zamyka Duch Święty w postaci gołębicy. Barokowa
kompozycja ukazuje uwielbienie Trójcy Świętej przez Karmel pod przewodnictwem i
opieką Matki Bożej Królowej Karmelu.
Przytoczone przykłady
karmelitańskiej ikonografii wyraźnie potwierdzają trynitarny charakter maryjnej
duchowości i nabożeństwa szkaplerznego w Karmelu.
Kościół w ciągu wieków
wielokrotnie zatwierdzał przywileje szkaplerza i popierał nabożeństwo
szkaplerzne. Ustanowił święto Matki Bożej Szkaplerznej, jako wspomnienie
Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel na dzień 16 lipca. Do dalszego rozwoju i
pogłębienia tego nabożeństwa wybitnie przyczyniło się nauczanie ostatnich
papieży. Szczególny wkład w pogłębienie i rozwój nabożeństwa szkaplerznego
posiada list apostolski Piusa XII z 11 lutego 1950 roku, napisany z okazji 700-lecia
szkaplerza karmelitańskiego oraz liczne wypowiedzi i
osobisty przykład Jana Pawła II, który w liście apostolskim z 25 marca 2001 roku
napisał:
Ta maryjna duchowość, która
wewnętrznie kształtuje osoby i upodabnia je do Chrystusa, pierworodnego wśród
wielu braci, wyraziła się we wspaniałych świadectwach świętości i mądrości
bardzo wielu świętych mężczyzn i niewiast Karmelu, którzy wyrośli w cieniu i
pod opieką Matki.
Ja również od bardzo długiego czasu noszę na sercu
Szkaplerz karmelitański! Z miłością do wspólnej Matki Niebieskiej, której
opieki doznaję ustawicznie, życzę, aby dzięki temu rokowi maryjnemu wszyscy
zakonnicy i zakonnice Karmelu oraz pobożni wierni, którzy Ją czczą z synowskim
oddaniem, wzrastali w miłości do Niej i by umacniali w świecie obecność tej
Niewiasty milczenia i modlitwy, wzywanej jako Matka Miłosierdzia, Matka nadziei
i łaski
[16]
.