Komu pomagamy?Jak powstał sekretariat?Jakie mamy zadania?Biuletyn formacyjny

 


Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/ocd/szkaplerz.pl/public_html/aktualnosci/news/show.php on line 2

Konferencja na grudzień









O. WŁODZIMIERZ TOCHMAŃSKI OCD
BRACTWO SZKAPLERZNE (7)

Najpełniejszą teologię szkaplerza zawiera List Ojca św. Jana Pawła II Providentialis gratiae eventus (Opatrznościowe wydarzenie łaski) z okazji 750-lecia szkaplerza świętego (1251-2001) podpisany 25 marca 2001 r.
Przypomniał tam przede wszystkim, że „przyjmujący szkaplerz zostają włączeni lub stowarzyszeni w mniej lub więcej ścisłym stopniu z Zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej (…), aby doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samych sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (nr 5). Następnie Ojciec Święty podkreślił, że znak szkaplerza przywołuje dwie prawdy. Z jednej strony mówi on o ustawicznej opiece Najświętszej Maryi Panny „i to nie tylko na drodze życia, ale także w chwili przejścia ku pełni wiecznej chwały” (w czym możemy dostrzec aluzję do tzw. przywileju sobotniego wzbudzającego w nas nadzieję rychłego zbawienia i oglądania Boga twarzą w twarz w życiu wiecznym).
Z drugiej strony znak ten, pozostając ustawicznie na naszych barkach, przypomina i zobowiązuje do tego, by nasze maryjne nabożeństwo nie ograniczało się jedynie do modlitw i hołdów składanych Matce Chrystusa przy określonych okazjach, ale by było ono czymś stałym, habitualnym w naszym życiu, tak by stanowić habit, czyli stałe maryjne ukierunkowanie naszego życia chrześcijańskiego. „W ten sposób – przypomina Ojciec Święty – szkaplerz staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii pomiędzy Maryją i wiernymi”.
W szkaplerznym orędziu Jana Pawła II znajdujemy nadto opatrznościowe słowa mówiące nam o szkaplerzu jako o znaku nadziei życia wiecznego. Skoro bowiem Maryja, Matka Chrystusa jest naszą nadzieją, także samo i szkaplerz, znak Jej macierzyńskiej nad nami opieki, jest dla nas również znakiem nadziei. Pisze nam Ojciec Święty: „Dla członków rodziny karmelitańskiej [moglibyśmy powiedzieć: dla członków rodziny szkaplerznej] Maryja, Dziewicza Matka Boga i ludzi, jest nie tyko wzorem do naśladowania, ale również czułą Matką i Siostrą, która jest z nimi i w której pokładają nadzieję!".
W końcu Papież, nasz Współbrat w świętym szkaplerzu karmelitańskim, daje nam osobiste świadectwo: „Ja również od bardzo długiego czasu noszę na sercu szkaplerz karmelitański!”.
Ojciec Święty na zakończenie Listu życzy nam wszystkim: „Z miłością do wspólnej Matki niebieskiej, której opieki doznaję ustawicznie, życzę, aby (.) wszyscy zakonnicy i zakonnice Karmelu oraz pobożni wierni, którzy Ją czczą z synowskim oddaniem, wzrastali w miłości do Niej i by umocnili w świecie obecność tej Niewiasty milczenia i modlitwy, wzywanej jako Matka miłosierdzia, Matka nadziei i łaski".
Noszenie szkaplerza karmelitańskiego, jak mówił Jan Paweł II oznacza: „styl chrześcijańskiego, utkanego z modlitwy życia wewnętrznego". Szkaplerz wyraża nieustanną opiekę Dziewicy Maryi, ale również przypomina, że nabożeństwo do Matki Bożej powinno powodować styl chrześcijańskiego życia z pogłębioną modlitwą.
Papież wielokrotnie potwierdzał jeszcze swoją przynależność do wielkiej rodziny karmelitańskiej przez duchowość oraz głębokie cenienie szkaplerza karmelitańskiego. Podczas swojej siódmej pielgrzymki do Ojczyzny w 1999 r. powiedział w Wadowicach 16 czerwca: „W sposób szczególny pragnę pozdrowić ojców Karmelitów Bosych z wadowickiej Górki. Spotykamy się bowiem w wyjątkowej okoliczności: w tym roku, 27 sierpnia, przypada setna rocznica konsekracji kościoła pod wezwaniem św. Józefa przy klasztorze ufundowanym przez św. Rafała Kalinowskiego. Jak za lat młodzieńczych, [chłopieńczych] wędruję w duchu do tego miejsca szczególnego kultu Matki Bożej Szkaplerznej, które wywierało tak wielki wpływ na duchowość Ziemi Wadowickiej. Sam wyniosłem z tego miejsca wiele łask, za które dziś Bogu dziękuję. [A szkaplerz do dzisiaj noszę, tak jak go przyjąłem u Karmelitów na Górce, mając kilkanaście lat]. Słowa te zostały wyryte na marmurowej tablicy umieszczonej w karmelitańskim kościele - sanktuarium św. Józefa w Wadowicach przy ołtarzu Matki Bożej Szkaplerznej. Poniżej tablicy, w specjalnym ozdobnym relikwiarzu, podczas mojego wadowickiego przeorstwa, złożono szkaplerz papieski - jeden z kilku - noszony przez świętego papieża.

Eklezjalność bractwa

W ostatnim czasie, dzięki głębszemu poznaniu tradycji, będącemu owocem badań i procesu odnowy w całym Kościele, zmieniło się nastawienie do pobożności ludowej, w tym także i do nabożeństwa szkaplerznego (LG 67; EN 48). Pobożność maryjną wyrażającą się przez szkaplerz praktykują dziś liczne środowiska eklezjalne, które w różnym stopniu utożsamiają się z rodziną karmelitańską i do niej przynależą. Wszyscy zobowiązani są do gorliwego życia maryjnością charakterystyczną dla karmelitańskiej duchowości, każdy jednak w sposób odpowiadający więzi łączącej go z karmelitańską rodziną Maryi.
Przyłączenie do rodziny karmelitańskiej i zażyłość z Maryją nabierają w sposób zasadniczy charakteru wspólnotowego i eklezjalnego, ponieważ Maryja „pomaga swoim dzieciom, gdziekolwiek by były i w jakikolwiek sposób by żyły, znaleźć w Chrystusie drogę do domu Ojca” (RM 47). Dzięki temu szkaplerz jest małym „znakiem” wielkiego ideału Karmelu: zażyłości z Bogiem, przyjaźni z Maryją i między uczniami.
Stolica Apostolska we wprowadzeniu do „Obrzędu błogosławieństwa” stwierdziła, że „pobożność maryjna wyrażająca się przez szkaplerz (...) obejmuje dziś wiele środowisk, które w różnym stopniu utożsamiają się z rodziną karmelitańską i do niej przynależą, tj.: zakonników i zakonnice, świecki zakon (zwany niegdyś trzecim zakonem), członków bractwa szkaplerznego, wszystkie osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się oraz wszystkich, którzy przyjąwszy szkaplerz, żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się”.
Precyzuje się także, że przyjęcie szkaplerza nie oznacza automatycznie wstąpienia do bractwa, lecz tylko włączenie do rodziny karmelitańskiej. Władzę błogosławienia i nałożenia szkaplerza posiada każdy kapłan i diakon. Pobłogosławiony szkaplerz mogą też nałożyć inne osoby do tego upoważnione. (...) Przyjęcie do bractwa szkaplerznego wymaga oddzielnej decyzji zarówno wiernego, jak i osoby upoważnionej do działania w imieniu zakonu (...) i w jednym środowisku duszpasterskim mogą być zarówno przyjęci tylko do szkaplerza karmelitańskiego, jak i do bractwa szkaplerznego.
Zasadniczym aktem Kościoła instytucjonalnego odnoszącym się do Szkaplerza jest jego aprobata na przestrzeni wieków włącznie z ostatnim dokumentem Stolicy Apostolskiej pt. Obrzęd błogosławieństwa i nałożenia Szkaplerza Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel z 1996 roku. Razem z duchowym znaczeniem „łask przywiązanych do Szkaplerza” istnieją także „zobowiązania przyjęte poprzez ten znak pobożności do Najświętszej Dziewicy.” „Obrzęd błogosławieństwa” przypomina, ze przyjęcie szkaplerza pociąga więc za sobą pewne wymagania. Tak jak zakonnicy, odpowiadając pozytywnie na dar powołania, składają śluby zakonne, zobowiązując się do życia w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie, tak i wierni przyjmujący szkaplerz zobowiązują się do prowadzenia autentycznego życia chrześcijańskiego. Jan Paweł II podkreślił, że nosząc szkaplerz „czciciele Maryi wyrażają pragnienie kształtowania swego życia w oparciu o Jej przykład jako Matki, Opiekunki, Siostry, Przeczystej Dziewicy, przyjmując z czystym sercem słowo Boże i oddając się służbie braciom” (24.08.1988). „Nabożeństwo do Niej nie może ograniczać się tylko do modlitw i hołdów składanych Jej w pewnych okolicznościach, jak mówi św. Jan Paweł II, ale powinna stanowić «habit» (wszak szkaplerz to przecież habit), to jest stałe ukierunkowanie swego chrześcijańskiego postępowania, złożonego z modlitwy i życia wewnętrznego, za pośrednictwem praktyki sakramentów i konkretnego pełnienia uczynków miłosierdzia duchowego i fizycznego”. Tylko w ten sposób – jak tego pragnie Jan Paweł II – szkaplerz stanie się „znakiem przymierza i wzajemnej komunii pomiędzy Maryją i wiernymi”, i wszyscy nim odziani i wprowadzeni do ziemi Karmelu, będą doświadczać słodkiej i macierzyńskiej opieki Maryi w ich zatroskaniu o bliźnich i w ich zmaganiu się o budowanie powszechnego braterstwa dla dobra Kościoła i całej ludzkości.
W 1910 roku św. Pius X dekretem Świętego Oficjum Cum sacra, quae vocant, scapularia zezwolił na zastąpienie szkaplerza metalowym medalikiem, co nie pozbawia nabożeństwa szkaplerznego żadnego przywileju, ale nie wyraża bogatej symboliki przynależności do rodziny zakonnej, jak to czyni szkaplerz z materiału – „mini-habit” (nazywany po włosku „habicikiem - abitino”). „Obrzęd błogosławieństwa i nałożenia szkaplerza” z 1996 r. wyjaśnia, że „przyjąwszy szkaplerz, wierny jeśli chce, może zastąpić go medalikiem, mającym z jednej strony wizerunek Najświętszego Serca Jezusa, a z drugiej wizerunek Maryi. (...) Do błogosławienia i do nałożenia należy jednak używać szkaplerza karmelitańskiego w jego tradycyjnym kształcie. Po przyjęciu może on być zastąpiony medalikiem”.
W świetle autorytatywnych wyjaśnień Stolicy Apostolskiej należy uważać za błędne wszelkiego rodzaju informacje stwierdzające, że naszywane na brązowy lub brunatny materiał wizerunki Najświętszego Serca Jezusa i Matki Boskiej Szkaplerznej należą do istoty sukiennego Szkaplerza Karmelitańskiego. Wymienione wizerunki lub symbole religijne umieszczane na Szkaplerzu sukiennym nie stanowią o jego ważności. Wizerunki Najświętszego Serca Jezusa i Najświętszej Dziewicy winny natomiast widnieć jedynie na medaliku szkaplerznym. Zarówno medalik, jak i Szkaplerz mogą być później zmieniane bez nowego poświęcenia.
Otrzymujący szkaplerz zostają włączeni albo stowarzyszeni na różnorakich poziomach z Karmelem, który jest poświęcony służbie NMP dla dobra całego Kościoła. Możemy pogłębić nasz stosunek do Szkaplerza poprzez refleksję nad znaczeniem szat i odziania w Piśmie świętym. Potrzebujemy ubioru, aby chronił nas przeciwko wpływom natury (Syr 29, 21); jest on błogosławieństwem danym od Boga (Pwt 10,18; Mt 6,28-30); symbolizuje wszystkie Boże obietnice odbudowy (Ba 5, 1-4). W końcu powinniśmy być odziani nieśmiertelnością (2 Kor 5, 3-4). Lecz w międzyczasie powinniśmy być przyobleczeni w nowego człowieka (Kol 3, 10); musimy rzeczywiście przyodziać się w Chrystusa (Rz 13,14).
Musimy pamiętać, że według św. Pawła i karmelitańskiej Reguły powinniśmy być przyobleczeni w zbroję Bożą. Owa zbroja jest prawie całkowicie orężem obronnym; jedynym orężem ataku jest miecz słowa Bożego (zob. Ef 6,17). Szkaplerz postrzegany jako ubiór przywołuje więc nasze przyobleczenie się w Chrystusa na Chrzcie, naszą godność członków Karmelu Maryi oraz naszą niepodatność na zranienia, kiedy nosimy na sobie Bożą zbroję. Cdn.


Pytania do dzielenia się:
1. Dlaczego nasze maryjne nabożeństwo nie ogranicza się jedynie do modlitw i hołdów składanych Matce Chrystusa ?
2. Na czym polega eklezjalność bractwa ?
3. Czy na szkaplerzu sukiennym powinny być wizerunki Jezusa i Maryi ?

[skomentuj] [wróć do newsów]



Powered by PsNews

 
szkaplerz
Aby otrzymywać materiały formacyjne i informacje
o nowościach na naszej stronie
wpisz swój adres mailowy.

 

 

góra strony
  Dokument bez tytułu

 

 
 

Strona Rodziny Szkaplerznej Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych