szkaplerz
rodzina szkaplerzna
szkaplerz
 


Dokument bez tytułu

14. Przez szkaplerz do wiary świętej

Jeden z misjonarzy, karmelita bosy z  Ernakulam (Malabar), podaje następujący fakt, którego sam był świadkiem:

W okolicy naszej misji grasował bandyta, wzbudzający strach i przerażenie przez swe kradzieże i mordy. Wreszcie policji udało się go pochwycić. Skazany na śmierć, początkowo przeklinał wszystko, później pogrążył się w głębokim smutku. Odwiedziłem go wówczas, a nie mogąc rozmówić się z nim, włożyłem mu szkaplerz na  szyję,  szkaplerz Matki Boskiej z Góry Karmelu, polecając jej opiece nieszczęśliwego. Na drugi dzień, w którym miał być stracony, prosił, by mię przywołano i wyraził pragnienie chrztu św. Pouczywszy go o prawdach wiary, udzieliłem mu tego sakramentu. Ten stary, zdawać by sie mogło, bez serca bandyta płakał wtedy jak dziecko. Przed samą śmiercią rzucił mi się do stóp, całując  je , i dziękując mi za wszystko, po czym ucałowawszy Szkaplerz św. i powtarzając Imię Marii, spokojnie poddał się wyrokowi.

Oto jaka potęga i dobroć Matki Najświętszej i ile miłosierdzia świadczy przez swój Szkaplerz święty!

 
szkaplerz
Aby otrzymywać materiały formacyjne i informacje
o nowościach na naszej stronie
wpisz swój adres mailowy.

 

 

 
góra strony
  Dokument bez tytułu

 

 
 

Strona Rodziny Szkaplerznej Krakowskiej Prowincji Karmelitów Bosych