Dokument bez tytułu
Nosić nieustannie Jej znak
Noszenie szkaplerza wyraża na pierwszym miejscu przynależność do Niej w rodzinie Karmelu i życie na co dzień wartościami bliskimi Jej Niepokalanemu Sercu: pokorą, czystością według stanu, zawierzeniem Bożej opatrzności, a także Bożej woli ukazującej się w przeróżnych okolicznościach codziennego bytowania.
Szkaplerz noszony na szyi to jakby mój osobisty podpis wyrażający zgodę na przyjęcie Matki Jezusa do domu mego serca, do mego życia. Jako taki jest świadectwem wobec innych, że moja duchowość ma ten szczególny maryjny rys. Szkaplerz jest również świadectwem wobec szatana, który małpując rzeczy Boże wymaga od swoich czcicieli przeróżnych symboli czy znaków przynależności do jego królestwa. Dostrzegając szkaplerz na szyi jakiegoś człowieka wie, że wytaczając mu walkę, osaczając pokusą, staje wobec potęgi Tej, która miażdży go swoją pokorą. Jest to dla nas niezmiernie ważny atut, gdy chodzi o duchową walkę z przeciwnikiem naszego zbawienia.
Ułomnej i skłonnej do zapominania naturze ludzkiej szkaplerz przypomina o raz dokonanym zawierzeniu. "Odkrywając" go co jakiś czas na sobie łatwiej nabywamy nawyku częstego myślenia o Maryi i zwracania się do Niej.
Świadomość posiadania szkaplerza na szyi, szczególnie w natarczywej pokusie, w chwilach trudnych i związanych z ważnymi decyzjami, pomaga odczuć Jej obecność, rodząc w sercu większą stałość i odwagę do stawiania czoła przeciwnościom. Gdy Leonowi XI przy wyborze na papieża usługujący zakładał nową szatę i chciał zdjąć jego szkaplerz, ten powiedział: "Relinque apud me Mariam, ne me derelinquat Maria - Pozostaw przy mnie Maryję, aby mnie Maryja nie opuściła".