Dokument bez tytułu
Objawienie szkaplerzne
Wobec nowej sytuacji na ziemiach Europejskich generał zakonu w ufnej modlitwie zwraca się do Maryi z błaganiem o pomoc. Otrzymuje znak wybawienia - szkaplerz, , który odtąd będzie przypominał o Jej miłości i bliskości.
W nowej sytuacji
W Europie pojawili się nieznani tu dotąd zakonnicy - Bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Chociaż wracali do krajów ojczystych, byli jednak traktowani jak obcy. Ich reguła nie była przystosowana dostatecznie do nowych warunków życia . Nowi przybysze z Góry Karmel nie spotkali się więc w Europie z godnym przyjęciem, lecz natrafili na wiele trudności, które w ostateczności mogły doprowadzić do kasaty zakonu.
Nadzieja w Maryi
Św. Szymon Stock (1164-1265), wielki czciciel Maryi, generał Zakonu, w pierwszej połowie XIII w. starał się wszelkimi dostępnymi środkami ocalić Zakon, ale jego starania pozostawały bez skutku. W tej beznadziejnej wprost sytuacji, nie mając znikąd pomocy, zwrócił się on do Matki Bożej z prośba o ratunek. Modlił się słowami hymnu Flos Carmeli: Kwiecie Karmelu, śliczna Winnico, tylko Ty jesteś, Splendorze Nieba Wieczną Dziewicą!. O Matko cicha, piękna jak zorza dla Karmelitów daj przywileje, O Gwiazdo Morza!.
Dar od Matki
Jego prośba została wysłuchana. w nocy z 15 na 16 lipca 1251 Maryja wskazała mu na szkaplerz, część habitu zakonnego, czyniąc z niego znaki swej opieki. Następnie obiecała wyprosić wszystkim wiernie noszącym szkaplerz łaskę zbawienia mówiąc: "Umiłowany synu! Przyjmij Szkaplerz Twojego Zakonu. Przywilej dla ciebie i Karmelitów. Kto w nim umrze, to jest w Szkaplerzu, nie zazna ognia wiecznego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania". Maryja poleciła Szymonowi udać się do papieża Innocentego IV, celem załatwienia spraw dotyczących stabilizacji Zakonu w Europie . Widzialnym znakiem opieki Matki Bożej stał się list papieski z 1252 roku polecający biskupom Zakon karmelitański.